Zamek Topacz to obiekt pełniący obecnie funkcję hotelu i centrum konferencyjnego. Jego najstarszą częścią jest wieża obronna, zbudowana przez zakon Templariuszy w XIV wieku nad brzegiem rzeki Ślęży. Dwukondygnacyjna rycerska wieża mieszkalna zbudowana została w celu ochrony szlaku handlowego. Wieża powiększona została w XVI wieku o trzecią kondygnację, w czasach kiedy właścicielem obiektu był Heinrich Von Vogt.
W XVII wieku do wieży dobudowano budynek mieszkalny. W XVIII wieku dobudowano do wieży kolejne skrzydło. Niestety barokowy budynek z XVIII wieku nie dotrwał do naszych czasów. Posiadłość w Ślęzie wielokrotnie zmieniała swoich właścicieli.
W XIX wieku włodarzem obiektu był właściciel pobliskiej cukrowni. W tym okresie w powstała renesansowa rezydencja; dobudowano też czwartą kondygnację wieży.
Świetlany okres posiadłości ze Ślęzy zakończył się wraz z nadejściem komunizmu. Tuż po wojnie obiekt pełnił prawdopodobnie rolę wiezienia. Następnie znajdowały się w nim magazyny PGR. W 2002 roku jeden kolejnych właścicieli postanowił odbudować zniszczony obiekt i urządzić w nim hotel. Plan ten udało się zrealizować.
Obecnie posiadłość tętni życiem. W jej obiektach powstał hotel i centrum konferencyjne. Na terenie obiektu znajduje się park, stawy oraz muzeum motoryzacji. Zamek Topacz jest też miejscem wydarzeń kulturalnych - w 2013 roku odbywały się na dziedzińcu przedstawienia operowe.
Przed zamkiem, przy ulicy, znajduje parking. Wstęp na teren obiektu jest bezpłatny. Zwiedzanie muzeum motoryzacji wymaga już zakupienia biletów. Całe szczęście kilka starych pojazdów stoi zazwyczaj na dziedzińcu. Trzeba przyznać, że cała posiadłość została odrestaurowana w wielkim rozmachem. Na 38 hektarach znajduje się szereg atrakcji: ścieżki spacerowe, ścieżki rowerowe, plaża, korty tenisowe, rowery wodne i plac zabawa dla dzieci.
Zamek Topacz znajduje się na południe od Wrocławia tuż za autostradą A4. Z dworca PKP Wrocław Główny można dojechać do niego autobusem 612. Wydaje się on też idealnym miejscem na odpoczynek dla podróżujących trasą A4 (zjazd Bielany Wrocławskie).
Trochę nie za bardzo wiadomo skąd pochodzi sama nazwa zamku, ale to już mniejszy problem.